niedziela, 29 kwietnia 2012

Hollister girl.



Będąc kiedyś na lotnisku w podobnym, choć bardziej dresowym zestawie, ktoś zapytał mnie "Do You live in Hollister?" Oczywiście miał na myśli sklep, choć istnieje w Kalifornii miejscowość o tej samej nazwie, o czym mało kto wie. :)
Cóż, po prostu marka ta ma tak wyrazisty, spójny styl, że wszystkie ubrania z tego sklepu niewiarygodnie dobrze wyglądają w połączeniu właśnie ze sobą. 
I choć rozpięta koszula w kratę przypomina mi bardzo czasy gimnazjum, jak już ktoś zauważył, tworzy również idealny zestaw na majówkę. Miłego piknikowania!








shirt, T-shirt - Hollister
shorts - Abercrombie
sneakers - Ked's
belt - sh

Life on high heels - Facebook! 










piątek, 20 kwietnia 2012

Wiosna must have.

Nadchodzi wiosna, ale nie popadajmy w panikę, jeśli nasza szafa nie jest wypełniona pastelowymi kolorami.  Istnieją inne, równie ciekawe trendy. A nawet jeśli nie, zawsze można je wykreować :) Przedstawiam Wam moje Must Have na wiosnę!

Trampki!
W końcu kiedy, jeśli nie wiosną, mamy je założyć! Obowiązuje jedna zasada - im bardziej kolorowe tym lepiej. Wyjątek stanowią białe, które są po prostu urocze, więc szkoda je psuć kolorem :)



Jasne rurki
Szczerze mówiąc, gdy zobaczyłam jasnobłękitne spodnie, całkiem mi się spodobały, dopóki nie pojawiły się na co 2 blogu. "Miętowym" spodniom mówię więc zdecydowanie "nie", natomiast sama zdecyduję się na te w kolorze białym. Są o wiele bardziej praktyczne, pastele za rok mogą wyjść z mody, a biały kolor latem jest zawsze ok! Z czym mi się takie spodnie kojarzą? Pamiętacie scenę tańczącej Baby na moście w "Dirty Dancing"? Wysoki stan, długość 7/8, do tego trampki... to jest to!


Pastele.
No dobrze, coś dla zwolenników wyblakłych kolorów. Jeśli pastele, to według mnie najlepiej sprawdzą się na koszulach, bluzkach czy sukienkach. Ja już wcześniej pisałam, z pewnością znajdziecie coś w swoich szafach :)


Białe buty?
Tak, czemu nie! Zainspirował mnie pokaz wiosenny Chanel, ale by nie wyglądały zbyt tandetnie i nadawały się raczej do chodzenia w ciągu dnia, zdecyduję się na grubszy obcas, nie- szpilki. W końcu też przydałyby mi się wysokie buty, w których można chodzić dłużej niż 4 godziny. Nie oszukujmy się, szpilki, choć nie wiadomo jak wyprofilowane, nie należą do najwygodniejszych.


Kolejną rzeczą, za którą warto się już rozglądać to strój kąpielowy. Wiem, w końcu dopiero kwiecień, ale rzeczy coraz szybciej wchodzą do sklepów, a co za tym idzie- wychodzą. Rok temu szukając bikini w czerwcu miałam spory problem. (nie znalazłam wcale;))

Czy Wy również macie swoje Must Have tej wiosny? Tylko pastele, czy może jakieś żywsze kolory? :)


Life on high heels - Facebook.



wtorek, 17 kwietnia 2012

wiosna?


Obecna pogoda bardziej przypomina tą jesienną, toteż i stylizacja w ciemnych kolorach. I choć myślałam, że to już pora, by wyciągać letnie sukienki, a zimowe ubrania schować do szafy, dobrze, że tego nie zrobiłam. Pomimo plusowej temperatury, wiatr nas nie oszczędza, toteż wysokie kozaki nie wydają się być takim złym pomysłem. Szorty pasują do nich idealnie, a kapelusz tylko nadaje charakteru. 
A wiosny, tak jak pewnie i Wy - nie mogę się już doczekać! 






boots - Unisa
shorts - Hollister
blouse - Forever21
jacket - Reserved
bag - Zara
hat - sh

Life on high heels on Facebook



sobota, 14 kwietnia 2012

Be young!



Nadszedł weekend, pora więc wskoczyć w wygodne ciuszki! Wiosna to dla mnie czas, gdy należy dać odpocząć zarówno sobie, jak i stopom. By żyć pełnią życia, czemu sprzyjają coraz dłuższe dni, ciężko jest chodzić tylko na szpilkach, gdyż takie obuwie wymaga odpowiedniego, bardziej dorosłego zachowania. Skakać, biegać czy odpoczywać można tylko w trampkach! By jednak za bardzo się nie odmładzać, powinnyśmy unikać dodatkowych kolorów. Stąd też "dorosła", stonowana koszula i zwykłe, ciemne dżinsy. Życzę Wam miłego weekendu, obyście zregenerowali siły i byli gotowi do kolejnych wyzwań nadchodzącego tygodnia. Sama też postaram się zmobilizować, by posty ukazywały się znacznie częściej, bez takich długich przerw, która miała właśnie miejsce. :)










 sneakers - Ked's
shirt - Mohito
jeans - Abercrombie
purse, belt - sh



sobota, 7 kwietnia 2012

Easter!!







W przedświątecznych nie tyle przygotowaniach, co sprzątaniu mieszkania i pozbywania się zimowych rzeczy (dla mnie to Wielkanoc zwiastuje początek wiosny), zabrakło niestety czasu na typowy post.
Co dla Was mam, to kilka pomysłów, na to, jak udekorować wielkanocny stół bądź wypieki, gdyż właśnie to dla większości oznacza świętowanie: jedzenie tego, co przygotowywaliśmy przez poprzednie 3 dni. Dobrze więc zadbać o odpowiednią "oprawę" stołową. 
Jeśli jednak nie czujecie się na siłach, by tworzyć wydmuszki, pisanki i inne pracochłonne dekoracje, tulipany na stole też zdadzą egzamin . Wesołych Świąt i do zobaczenia wkrótce! :)






















wtorek, 3 kwietnia 2012

Fashion Leo's Passion



Fashion Leo's Passion. Aż wstyd się przyznać, ale zagościłam tam dopiero na 2 edycji, czyli na pokazie, który odbył się w zeszły piątek. Już na wejściu zorientowałam się, iż moja kreacja niekoniecznie była najodpowiedniejsza, a z pewnością zbyt skromna jak na takiego rodzaju wydarzenie. 
Jeśli myślicie, że to modelki grały pierwsze skrzypce, jesteście w błędzie. Przybyłe na pokaz kobiety paradowały w najlepszych wieczorowych sukienkach na jak najwyższych obcasach, a towarzyszyli im mężczyźni w najlepszych garniturach. 
Aby więc wszystko odbyło się na najwyższym poziomie, o gości troszczyli się zarówno przedstawiciele Martini, Redbull'a jak i Starbucks'a, oczywiście za free. Kawa najwyraźniej tak wszystkim smakowała, że nawet modelki Patricii Pepe wyszły na wybieg z papierowymi kubkami :) 
Co do pokazu, faktycznie warto się wybrać, choć dopiero teraz zrozumiałam jak trudno jest zaciekawić widownię, zrobić coś innego niż wszyscy. Najlepiej według mnie wypadło Bizuu, za sprawą niezwykłych dziewczęcych kreacji. 






Sukienka- marzenie! (kolekcja Bizuu)