czwartek, 29 grudnia 2011

Mała czarna na Sylwestra!



Tak jak obiecałam, klasyczna mała czarna w moim wydaniu. Owszem, wzorowałam się na Audrey, zrezygnowałam jednak z pereł i rękawiczek ;) 
Miałam po prostu ochotę na bardziej minimalistyczną wersję. Jest to jednak jedna z kilkunastu stylizacji, które można stworzyć z tą sukienką. I dlatego tak bardzo uwielbiam małe czarne! Nadają się na spotkanie biznesowe, randki, a także... na zabawę sylwestrową! Jeśli więc kompletnie nie macie pomysłu na strój na najważniejszą imprezę w roku (która, odbywa się już pojutrze) , postawcie na klasykę. Z pewnością źle nie wypadniecie! 



















Mała czarna może mieć wiele wcieleń, a więc kolejna odsłona będzie... czerwona! 



Fot. Roma JO!  Photography.

sukienka- River Island
szpilki- Aldo
kopertówka- Kenneth Cole
biżuteria- Apart

More pics on Facebook  

środa, 28 grudnia 2011

Little black dress.

Jeśli istnieje taka rzecz, którą każda kobieta powinna posiadać w swojej szafie, z pewnością jest to mała, czarna sukienka. Jej historia już niedługo będzie sięgała stu lat, ponieważ została ona zaprojektowana w latach XX przez francuską projektantkę, znaną na całym świecie- Coco Chanel. Sukienka została skrojona i wymyślona tak, by pasowała do każdego rodzaju sylwetki oraz każdego typu urody. I choć to Chanel stworzyła pierwszą małą czarną, popularność tego typu sukienkom zapewnił film "Śniadanie u Tiffany'ego", w którym to Audrey prezentowała suknię projektu Givenchy.




sukienka- prototyp, 1926.




A już w kolejnym poście- moja wersja klasycznej małej czarnej.







wtorek, 27 grudnia 2011

Poznań GO! Fashion.

Powodem tak długiej nieobecności było oczywiście przedświąteczne zamieszanie, a potem świętowanie. Bardzo Was za to przepraszam, a tymczasem przedstawiam trochę spóźnioną cotygodniową odsłonę Poznań GO! Fashion. Poznanianek trochę mniej, a to dlatego, iż większość w pośpiechu przemierzała ulice w poszukiwaniu ostatnich gwiazdkowych prezentów. Jednak razem z JO udało nam się wyłapać co najlepiej ubrane i oto efekty:



Monika i Karolina. W modzie stawiają przede wszystkim na wygodę. Jak same przyznały, szpilki ubierają dość rzadko, jeśli chcą być wyższe- wybierają koturny ;) Inspiracją do codziennego ubioru są inne blogi, bądź photoblogi. Obie dziewczyny idealnie dobierają całość stroju, a ciuchy kupują przede wszystkim w sieciówkach, takich jak H&M, Stradivarius, Zara i River Island. 








Ania. Kiedyś ubierała się zgodnie ze swoją największą pasją- tańcem. Obecnie jednak woli ubierać się tak, by zestawy  nie odejmowały jej lat, lubi wyglądać dojrzale, ale nie staro. Swoje zakupy często robi w sklepach takich jak Zara czy H&M.



Angelika. Od razu zwróciła naszą uwagę swoim niebanalnym wyglądem. Wielkim atutem z pewnością są długie, piękne włosy, ale swoją urodą nie przyćmiewa stylizacji, która również do oklepanych nie należy. By wyglądać oryginalnie, często odwiedza second- handy oraz czerpie inspiracje z blogów modowych. Jak już zagląda do sieciówek, są to Zara i River Island.






Marta. Tak jak i Angelika, nie boi się second- handów, gdzie wg niej, często można znaleźć wspaniałe łupy. Swoje ubraniowe zakupy robi też na Allegro ( jeden z niedawnych nabytków- spódnica, którą ma na sobie). Większość pomysłów na swój strój wymyśla sama, ale czasami posiłkuje się innymi blogami. Sama prowadzi bloga o kosmetykach ( martafashionstyle.blogspot.com ).



Zuza i Karolina. Ubierają się modnie i wygodnie, choć w doborze swoich strojów kierują się głównie tym drugim kryterium. W poszukiwaniu inspiracji zaglądają na lookbooka, a zakupy robią w Zarze i H&M.  Pokazują nam, iż torebki z pewnością potrafią dobrze wybrać ! 



Fot. Roma JO! Photography.

środa, 21 grudnia 2011

Coffee, coffee...

Zimno, wieje, pada deszcz a do tego pełno nauki. Co można zrobić w takiej sytuacji? Wybrać się na kawę, oczywiście! Nie dość że nas ogrzeje, to jeszcze kofeina utrzyma nas na nogach przez dodatkowych parę godzin.  Miejsce, które ja najczęściej wybieram- Coffee Heaven. Modernistyczny wystrój, wygodne fotele, a przede wszystkim- przepyszna kawa! (osobiście uważam, iż jest o wiele lepsza niż ta oferowana w Starbucks ;)) Ja preferuję americano, godnym polecenia jest również tajemniczy "Żółw" ( kawa z zieloną herbatą i miodem) , a także wszystkie zimowe nowości. Nie pozostaje nic innego jak zasiąść w fotelu, zatopić się w lekturze i zamówić ulubioną kawę...




A oto polecane zimowe pyszności:






Fot. Roma JO! Photography.


bluzka- Forever 21



wtorek, 20 grudnia 2011

Snow's all around!

Swetry, szaliki, ciepłe buty i nieprzemakalna kurtka- oto niezbędne nam rzeczy na zimowy wyjazd. Ograniczenia walizkowe często uniemożliwiają nam spakowanie dodatkowego okrycia wierzchniego, stąd w narciarskich bądź snowboardowych ciuszkach pokazujemy się nie tylko na stoku. Na szczęście- zimowe kurorty rządzą się swoimi prawami, stąd nie ma w tym nic złego, a dodatkowo, obecne modele kurtek zachwycają wzorami i  kolorami. Poniżej, typowo zimowy zestaw oraz kolejna porcja zdjęć z wyjazdu. Enjoy!




Z własnego doświadczenia powiem, iż buty emu nie są idealne na zimowe eskapady- przemakają. Jeśli więc tylko macie możliwość, radzę wziąć traperki. 


















niedziela, 18 grudnia 2011

Poznań GO! Fashion/ skiing.

Tym razem dość niecodzienna prezentacja poznanianek ( a także poznaniaków), albowiem sesja robiona na stoku. Macie możliwość zobaczyć, jak Polacy prezentują się w zimowych kurortach. Według mnie, całkiem nieźle! 















A oto jak ja się prezentuję:




wtorek, 13 grudnia 2011

Moda na stoku.

Choć święta raczej nie zapowiadają się na śnieżnobiałe, niektórzy może jeszcze w tym roku doświadczą minusowej temperatury i białego puchu. Gdzie? Oczywiście w kurortach narciarskich! Coroczni bywalcy z pewnością zauważyli, iż teraz, stok to nie tylko miejsce szaleństw na desce czy nartach, ale również prawdziwa rewia mody. Kurtki nie występują już tylko w nudnych czerwonych lub granatowych kolorach, lecz w całej palecie barw. Nie można jednak nic zarzucić panującemu trendowi, gdyż oprócz estetycznej, spełnia też swoją praktyczną rolę. W rzucających się w oczy kurtkach czy spodniach jesteśmy bardziej widoczni dla innych narciarzy/ deskarzy, a także bardziej rozpoznawalni przez naszych znajomych. Niezaprzeczalny lider oryginalnych damskich kurtek- Roxy, ma dla Was takie oto propozycje:















Nie zapomnijcie o kasku! 




Ja również wybieram się na zimowe szaleństwo, do usłyszenia! 
( z pewnością zamieszczę jakieś sprawozdanie :) )