Kiedy wakacje niekoniecznie układają się tak jak planowaliśmy, (tu, w Norwegii, wielką przeszkodą jest pogoda, która mocno ogranicza możliwości zwiedzania, trudno bowiem cały dzień chodzić w deszczu :)) lub jeszcze wcale nie wyjechaliśmy, miło jest powspominać zeszłoroczne wczasy i wycieczki. Dla mnie, ostatnie lato było pełne nowych doświadczeń, miejsc i ludzi. Nigdy wcześniej tyle nie zobaczyłam. Początkowo podróż na wschód - do Odessy, a potem wielka wyprawa do Stanów, aż do Nowego Jorku. Zdjęcia z tego miasta mieliście możliwość zobaczyć już w pierwszym poście, teraz natomiast fotorelacja z kolejnych amerykańskich metropolii, Bostonu, a już wkrótce - Waszyngtonu.
Oby tegoroczne wakacje były jeszcze lepsze niż poprzednie!
Zwiedzając Boston, trudno ominąć najlepszy na świecie uniwersytet - Harvard, który, jak niewiele osób wie, znajduje się właśnie w Bostonie i to wcale nie na obrzeżach miasta, a praktycznie w samym centrum, z własną, opisaną stacją metra, widoczną na przedostatnim zdjęciu:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńjeje, ale Ci zazdroszczę, wycieczka do USA to po prostu moje marzenie;)
OdpowiedzUsuń